Tajemnicza paczka
To jedna z tych magicznych chwil, którą będę pamiętała bardzo, bardzo długo. A raczej nigdy nie zapomnę. Bo takich gestów się nie zapomina:)
Poniedziałek. 9 rano. Ja w pieleszach. Burza na głowie. Pidżamka na sobie. Na wpół śpiąco jem śniadanie. Wykonuję poranny telefon do mamy, po czym rozmowę przerywa nam dzwonek mojej komórki. Odbieram. Kurier oświadcza mi, że wpadnie za 10 minut z przesyłką. Hmnnn? Ale nic nie zamawiałam. Szybko się ogarniam, żeby człowieka nie przestraszyć swą naturalnością. Domofon. Paczka dla Pani. W drzwiach pojawia się kurier z wielką, ciężką paką. Tymczasem ja zachodzę w głowę, o co w ogóle kaman. Podekscytowana i nieco niepewna otwieram. W środku widzę liścik, pełno książek, poradników i witaminki dla mojej córuni :) To moja kochana siostrzyczka. Ta sama, dzięki której zdecydowałam, że chcę mieć dzidziusia. Pamiętacie pierwszy post dziecięcy?
Poniedziałek. 9 rano. Ja w pieleszach. Burza na głowie. Pidżamka na sobie. Na wpół śpiąco jem śniadanie. Wykonuję poranny telefon do mamy, po czym rozmowę przerywa nam dzwonek mojej komórki. Odbieram. Kurier oświadcza mi, że wpadnie za 10 minut z przesyłką. Hmnnn? Ale nic nie zamawiałam. Szybko się ogarniam, żeby człowieka nie przestraszyć swą naturalnością. Domofon. Paczka dla Pani. W drzwiach pojawia się kurier z wielką, ciężką paką. Tymczasem ja zachodzę w głowę, o co w ogóle kaman. Podekscytowana i nieco niepewna otwieram. W środku widzę liścik, pełno książek, poradników i witaminki dla mojej córuni :) To moja kochana siostrzyczka. Ta sama, dzięki której zdecydowałam, że chcę mieć dzidziusia. Pamiętacie pierwszy post dziecięcy?
8 komentarze
Taka siostra to skarb:):) Też bym chciała dostawać takie niespodzianki:):)
OdpowiedzUsuńTym bardziej, że to nie rodzona, tylko siostrzyczka z wyboru :)) Takie skarby w życiu rzadko się zdarzają, życzę Ci samych ciepłych ludzi wokół :)
UsuńTo tym bardziej:):) Ale fakt, ze nie rodzona to chyba właśnie dlatego tak jest:):)
UsuńNie dziękuje, żeby nie zapeszyć;) Na razie daleko mi do takich ludzi, ale może kiedyś ktoś się taki zjawi;):) bezinteresowny człowiek, który będzie moją siostrzyczką z wyboru:)
Fakt, że stosunki między rodzeństwem są zwykle dziwne, czego nigdy nie rozumiałam, bo jako jedynaczka zawsze marzyłam o rodzeństwie :p
UsuńŻyczę Ci tego z całego serduszka! :)
Super niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńJa tymczasem najbardziej lubię brzuszkowe wpisy. Jestem tu nowa i nie umiem zidentyfikować, w którym miesiącu ciąży jesteś, a z tą wiedzą, jakoś "pełniej" by mi się czytało :)
W takim razie witam serdecznie:)
UsuńBardzo miło mi Ciebie gościć :) Wpisy brzuszkowe staram się robić chronologicznie, aby czytając post po poście można było po kolei przejść przez ciążę :) Już w tym tygodniu pojawi się kolejny wpis obiecuję :) Może nawet jutro :)
Tymczasem sama jestem już w 7 m-cu :) mam więc spore tyły :P tylko ciiiiii :p
Dzięki za informację :) Wpisy ciążowe są bardzo ciekawe i pochłaniam je krok po kroczku. Nie mają w sobie zbędnego cukru i zbędnej paniki - tego mi trzeba :) Chętnie przeczytałabym także o diecie w ciąży ;) Tymczasem życzę wszystkiego dobrego i super samopoczucia!
UsuńJejku, bardzo miło mi to słyszeć. Lejesz miód na moje serce, bo właśnie taki był mój zamiar :) Pomyślę, o poście dotyczącym diety w ciąży - jak najbardziej. Również życzę zdrówka i zdrowego dystansu do siebie i zmieniających się nastrojów :)
UsuńCieplutko pozdrawiam