Pszczółka MAJA wita Was!
Czekałam, czekałam i się wreszcie doczekałam :) W poniedziałek, 12. maja, udało nam się urodzić naszą córeczkę :) Mogę w końcu zdradzić, że na imię ma MAJA i dla nas jest już całym światem. Dopiero wróciliśmy do domku. Jestem wykończona, niewyspana, obolała i przerażona, że z niczym sobie nie radzę (bo faktycznie, póki co, kiepsko nam to idzie), ale najszczęśliwsza w życiu.
Mam Wam mnóstwo do opowiedzenia. O porodzie, o szpitalu, o pierwszej wspólnej nocy. Jednak na to będziecie musieli chwilkę zaczekać. Póki co, nie mam czasu, ani siły zrobić cokolwiek dla siebie. Mała kocha cyca. I prawego i lewego. Uczymy się siebie nawzajem. A ja ją kocham z dnia na dzień coraz mocniej.
Niebawem do Was wrócę. Obiecuję. Bo mam w sobie tyle magicznej energii, że trzeba ją troszkę przekazać dalej. Tymczasem poznajcie moją córcię.
Mama Mai
20 komentarze
Aaaa gratulacje! Maja jest boska!!!
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :) ale, jak to każda mamusia :) Dziękujemy bardzo :)
Usuń:) brawo :)
OdpowiedzUsuń:) dziękować, dziękować :) pękam z dumy :) może nieskromnie, ale to chyba właśnie bycie matką :)
UsuńGratuluję i życzę wytrwałości w karmieniu :)
OdpowiedzUsuńOj Marzenko dziekujemy. Właśnie się ćwiczymy :)
UsuńNa pewno będziesz cudowną, świadomą siebie i potrzeb dziecka, mamą. Nie przejmuj się trudnymi początkami, wszystko przyjdzie z czasem :)
OdpowiedzUsuńDziekuję. Mam nadzieję. Nie możd być inaczej :) oj jest ciężko ale dla niej wszystko
UsuńSerdecznie gratuluję ! Mała jest prześliczna :*
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie. Chyba teraz będę monotematyczna ;)jak coś możecie mnie przywołać do porządku. Całuje
UsuńŚliczna pszczółka :) Gratulacje i dużo zdrówka!
OdpowiedzUsuńOJ tak dziękujemy, to jest w życiu najpotrzebniejsze :) reszta sama przychodzi :)
Usuńciepło pozdrawiam :)
Kochana, bardzo się cieszę, że to już za Wami i dziecię już Was w sobie rozkochuje.
OdpowiedzUsuńGratuluję i bardzo dziękuję, że się z nami podzieliłaś tą radosną nowiną.
:) My też się bardzo cieszymy, że wreszcie jest po tej stronie brzuszka. Już naprawdę nie mogliśmy się już oboje doczekać :) Ale to chyba norma dla ciężarówek - zwłaszcza, jak uda się dotrwać do 40. tygodnia. :) Dobrze zaczęliśmy ten tydzień :) i kolejny powód by jeszcze bardziej kochać maj :)
UsuńRacja ;) moj dziadek powtarzał, że maj to najpiękniejszy miesiąc na urodziny. Sama jestem z 4 maja ;) i dla Was na pewno będzie to zawsze szczęśliwy miesiąc.
UsuńDbaj o siebie Kochana. A co do trudnych początków, słuchaj swojej intuicji. Nigdy Cię ona nie zawiedzie.
Olu bardzo dziękuję. Ciepłych słów i otuchy, właśnie tego teraz w połogu potrzebuję :)
UsuńOj tak dla mnie maj jest bardzo hojny: moje urodziny, Mai urodziny, moje imieniny, no i ... w tym roku pierwszy raz obchodzę Dzień Matki :) jako matka!
Gratulacje! :) Wybraliście piękne imię. :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa postu o porodzie, trafiłam dziś na taki demotywator: (http://demotywatory.pl/4337330/Tak-mniej-wiecej-wyglada-porod) i nie wiem czy dałabym radę. Napisz proszę w wolnym czasie jak Ty to zniosłaś i podziel się wrażeniami.
o matyś dobrze, że nie widziałam tego wcześniej :) bez tej świadomości jest łatwiej. Choć boli, boli jeszcze i dzisiaj, ale powiem Ci jedno, ilekroć na nią patrzę zrobiłabym to jeszcze raz :) Niebawem zacznę pisać, jak tylko usiądę na tyłku :P
UsuńTo ja w takim razie sobie ten demotywatorek otworzę pod koniec października dopiero ;)
Usuńheheheh :) jak już dzidzia wyjdzie już Cię to nie będzie przerażało, bo już będziesz wiedziała z autopsji, że to możliwe :)
Usuń