What to wear on Christmas Eve?
Odwieczne pytanie kobiety, w co mam się ubrać towarzyszy nam w szczególności w tak wyjątkowe okazje, jak Święta Bożego Narodzenia. Mnie w tym roku szczególnie. Większość ciuchów, jakie mam w szafie jest na mnie za duża, a sukienki włożyć niestety nie mogę, ze względu na karmienie piersią (tak, tak nadal się karminy). Do tego wszystkiego wymarzyło mi się, by tym razem pasować nie do męża, a do córci. To chyba jakieś zboczenie mam córeczek. Marzy mi się jakiś fajny sklep dla mamy i córki. Znacie taki? A moja córcia do Wigilii przygotowana już od miesiąca, od stóp do głowy. Kupiliśmy cudowną czerwoną sukienkę, białe body z kołnierzyczkiem koronkowym i słodziuchne czarne lakiereczki. Normalnie nie lubię jej stroić. Na co dzień Maja chodzi w bodziaku i legginsach, ale Wigilia to co innego :) A mama właśnie spaliła jedyną białą koszulę, jaką posiada :) Wiecie, jak to jest jak człowiek ma wizję i bardzo chce ją zrealizować? No właśnie. Znaleźć czerwoną spódnicę (bo na taką się uparłam) łatwo nie było. Tym bardziej, że choroba zmusiła nas do siedzenia w domu. W weekend, po dwóch tygodniach kiblowania w mieszkaniu, udało się skoczyć po prezenty. Weszłam do jednego sklepu, nawet nic nie oglądałam tylko dorwałam ekspedientkę pytając o konkretną rzecz. Udało się. Zakup, do tego z przeceny :) To lubię.
Tymczasem przygotowałam dla Was kilka inspiracji. Podobnie jak w zeszłym roku (post znajdziecie TUTAJ). Powyższy zestaw kojarzy mi się z domowym ciepełkiem. Biel to zawsze świeżość i czystość. Zaś w połączeniu ze złotym tworzy zestaw idealny. Do tego mój wymarzony zegarek Marca Jacobsa. Cudo.Niestety troszkę za drogi. Ale jest piękny. Musicie przyznać :)
Tymczasem przygotowałam dla Was kilka inspiracji. Podobnie jak w zeszłym roku (post znajdziecie TUTAJ). Powyższy zestaw kojarzy mi się z domowym ciepełkiem. Biel to zawsze świeżość i czystość. Zaś w połączeniu ze złotym tworzy zestaw idealny. Do tego mój wymarzony zegarek Marca Jacobsa. Cudo.Niestety troszkę za drogi. Ale jest piękny. Musicie przyznać :)
No, a czym byłyby święta bez czerwieni? Nie wyobrażam sobie choinki bez koloru czerwonego. Nie w moim domu. Uwielbiam zwykłe słomkowe i szmaciane ozdoby. Koniecznie czerwone. Zaś czerwona sukienka wprawi każdego w świąteczny nastrój już samym kolorem. Do tego delikatna złota biżuteria. Taką, jak lubię. Bo liczy się detal. Skromny, z klasą. Kolczyki, pierścionek i bransoleta do kompletu. No i obowiązkowo czerwone paznokcie. Uwielbiam. A Wam jak się podoba sexy mama?
Czasem najlepsze są najprostsze zestawienia. Ciepły sweter ze świątecznym motywem plus klasyczne czarne spodnie i wygodne baleriny. Wygodne i praktyczne. Zdobienia na swetrze wykluczają widoczną biżuterię, więc wystarczą drobne kolczyki z cyrkonią (lub diamentem, jak kto woli) i świecący pierścionek. Prawda, że wygodnie?
A na koniec niespodzianka. Lubicie świąteczne motywy na ciuchach? Ja tak. Co prawda większości bym nie włożyła, wydają mi się zbyt infantylne, ale renifer na pidżamie czy skarpetach, czemu nie. Po kolacji wigilijnej założyć mikołajka do spania, albo wcisnąć się w kapcie z bałwanem super sprawa. Do tego gorąca czekolada, silne ramię mężczyzny i wieczór zakończymy iście po hollywodzku.
To co wybrałyście dla siebie w tym roku? Może któraś z inspiracji przypadła Wam do gustu?
M.
16 komentarze
No cóź, u nas jak źle pójdzie święta będą w domu. Franuś ma pierwsze szczepienie 23 grudnia i cholera go wie jak biedaczek bedzie sie czul po nich :(
OdpowiedzUsuńSpokojnie. Myślę, że będzie dobrze. Też się tym stresowałam, ale Majci absolutnie nic nie było. A jak byliśmy teraz na pół roczku na żółtaczkę (III dawka) to nawet nie pisnęła, tylko się jeszcze uśmiechała :) A jaką wybraliście? Z NFZ, 5 w 1 czy 6 w 1?? bo jak z NFZ to będzie bidul 4 x kłuty :(
UsuńCałuski, Ja wam życzę pięknej Wigilii! <3
Najbardziej w moim stylu jest stylizacja Let it snow. Daleko mi do elegancji ;) Szpilek raczej bym nie wlozyla na kolacje w domu, a nawet jesli bym sie skusila... wyroznoalabyn sie mocno na tle reszty rodzinki ;) Kocham sukienki, ale tez jestem matka karmiaca. Nie mam pojecia co na siebie wloze! W jedyne jeansy sie nie mieszcze - nie przytylam po ciazy, ale jestem szersza w biodrach :D No ale bede szukac czegos ladnego, synek odziany w czerwone sztruksy i czerwono-granatowo-szary sweterek w paski, musi miec piekna mame do towarzystwa ;)
OdpowiedzUsuńPiękną mamę zapewne ma. Tylko musi się jeszcze pięknie ubrać :) Powiem Ci, że też najlepiej się czuję właśnie w swetrze, balerinach i wygodnych spodniach, choć kocham sukienki. Dlatego szafa pusta, bo normalnie mam ich sporo. Szpilek też nie noszę. Mam jedne- czarne i wolę je na imprezę domową niż na wyjście (przy Wigilii się siedzi, nie trzeba chodzić, ani tańczyć :)) A moja szafa obecnie jest żałosna. Maja ma 5 x więcej ciuchów :) i to o wiele bardziej wyjściowe :) Heheh
UsuńMy w tym roku spędzamy święta wyjątkowo w Wietnamie, z dala od domu i rodziny. Chociaż przecież mamy siebie! Stroje więc będą mało uroczyste. W końcu do wyboru aż trzy koszulki i dwie pary spodni wymiętolone prosto z otchłani plecaka... :)
OdpowiedzUsuńPaulinko ważne że jesteście razem, bo teraz jesteście rodziną! <3 a stroje hmnnn... może egzotyczny kwiat we włosy od męża dostaniesz i będziesz wyglądała pięknie! Zresztą nie strój, a serce się liczy. A to co w środku jest naszą najpiękniejszą szatą :)
UsuńTęsknimy! Życzymy życzliwych ludzi wokół!
My w tym roku z mężem siedzimy obydwoje w domu w oczekiwaniu na rozwiązanie ;) ale to nie znaczy, że nie ubierzemy się odświętnie i nie zjemy wspólnie wigilijnej kolacji. Wszystko będzie zgodnie z tradycją. Z lekkim poddenerwowaniem w tle ;)
OdpowiedzUsuńTo na kiedy termin? A rodzinka do Was nie przyjeżdża? No Wy możecie znaleźć wyjątkowy prezent pod choinką :)
UsuńNa 31.12 ale wszystko wskazuje na to, że Mała zjawi się przed terminem łiiii ;) Rodzina zawita w pierwszy dzień Świąt i chwała im za to, w tym roku w Wigilię chcemy być z mężem sami :)
UsuńTo tak nietypowo z tą Wigilią we dwoje. W takim razie życzę cudownego, romantycznego, ciepłego wieczoru. No ciekawa jestem bardzo kiedy urodzisz, pewnie już siedzisz jak na szpilkach? Jeju jak ja te ostatnie tygodnie byłam rozdrażniona, już bardzo chciałam być po :) Bardzo Cię męczą telefonami znajomi, czy już??
UsuńFakt teraz to możesz w każdej chwili rodzić, nawet teraz, jak ja do Ciebie piszę :p
Trzymaj się kochana dzielnie i pamiętaj za każdym razem, gdy są skurcze, że zaraz poznasz swoją kruszynkę, więc zamknij oczy i przyj! Jestem z Tobą!
Mnie ostatnio kręci czerwień wiec ta sukienka w tym kolorze to idealna sprawa na święta :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że dziwo mnie też :) Gdybym taką w sklepie znalazła byłaby moja :)
Usuńps. dziękuję za komentarz :)
Masz rację, czas pomyśleć o świątecznych strojach. Karmię piersią już 9 miesięcy i wszystkie ciuchy też na mnie wiszą
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie :) Twoja szafa też wygląda tak żałośnie? Moje dziecko ma 4 razy więcej ciuchów ode mnie. I zawsze jak idę sobie coś kupić, wracam z czymś dla Majci :)
UsuńNa Święta zakupiłam czerwoną spódnicę i czarny sweter (brawo teraz mam aż 3! ) Heheheh
Jeśli to jest właśnie post zrobiony dzięki portalowi, o którym mi napisałaś to faktycznie- przepadnę przy najbliższej okazji. Super!
OdpowiedzUsuńNo :) A powiem Ci, że ja to jestem mało biegła w te sprawy, ale dziewczyny Tworzą takie cudeńka, że mogę tam oglądać i oglądać i oglądać i wściekać się na siebie, że ja tak nie umiem :P
Usuń