Szarlotka na ciepło z lodami i bitą śmietaną
Nie znam osoby, która na wzmiankę o domowej szarlotce na ciepło z lodami i bitą śmietaną, by się nie uśmiechnęła. To ciasto, które pobudza nasze wszystkie zmysły. Wyjątkowo pyszna, prosta do wykonania, przywołuje miłe skojarzenia, budzi ciepłe wspomnienia o domu, dzieciństwie, dziadkach, domowym ognisku, bezpieczeństwie. Stara poczciwa szarlotka. Królowa wszystkich ciast. Jest niezawodna nawet dla najbardziej wymagającego podniebienia. Znakomita na każdą porę roku. W każdej ilości. Najlepiej w jak największej.
Składniki:
około 5 - 6 jabłek (np. szara reneta, antonówka)
cynamon
1/2 szklanki cukru do jabłek
2 żółtka
1 całe jajko
1/2 szklanki cukru do ciasta
2 szklanki mąki
2 łyżki proszku do pieczenia
2 opakowania cukru waniliowego
1/2 paczki masła roślinnego np. Kasia
Wykonanie:
- Na początek przygotowujemy jabłka. Obieramy ze skórek, czyścimy z nasion i kroimy w cienkie plastry. Dodajemy cynamonu (wedle uznania) oraz cukru. Gotujemy na małym ogniu aż do rozprużenia, ale nie całkowitego. Jabłka podlewajcie stopniowo wodą, aby się nie przywarły do garnka. Pozostawcie do wystygnięcia.
- W dużej misce mieszamy wszystkie składniki potrzebne do przyrządzenia ciasta. Wyrabiamy aż do gładkiej masy. Następnie ciasto wkadamy na około godziny do lodówki.
- Przygotowujemy blachę. Smarujemy masłem. Oprószamy mąką. Ciasto dzielimy na dwie części. Większą wykładamy spód blachy i boki. Na to jabłka. Mniejszą część ciasta wykorzystujemy na wierzch. Możecie zrobić kruszonkę, albo wyłożyć płaskie plastry ciasta.
- Wstawiamy do rozgrzanego do 170ºC piekarnika na około 40 minut.
- Podajemy wedle uznania, ale moim zdaniem najlepiej smakuje na ciepło z bitą śmietaną i lodami. Choć truskawki też się miło komponują.
Mniam, mniam :)))
A Wam w jakim wydaniu smakuje najbardziej?
10 komentarze
Twoja propozcja jest wielce kusząca,ale dla mnie każda będzie dobra :) Co zrobić, że kocham słodycze :D
OdpowiedzUsuńHeheh nie przejmuj się też jestem łakomczuszek. Choć odkąd sama piekę na kupne ciasta ciężko mnie namówić :)
UsuńMniam, mniam. Jakie pyszności! Obojętnie w jakim wydaniu, szarlotka i tak zawsze będzie smaczna :)
OdpowiedzUsuńOj to fakt :) To zawsze było ciasto z mojej świętej Trójcy: jabłecznik, drożdżowiec i sernik :)
Usuńno ewentualnie jeszcze na makowca się skuszam :)
Super przepis : -)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Mam nadzieję, że się przyda :)
UsuńPo prostu mniam:) taka jak najbardziej lubię dużo nadzienia a niewiele ciasta:)
OdpowiedzUsuńOj tak :) Jak dla mnie brakuje tylko bezy na wierzch :) Muszę kiedyś taką zrobić! :)
UsuńDzięki wielkie! Całuski!
Spojrzałam na zdjęcie i kubki smakowe zaczęły mi szaleć, dosłownie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szarlotkę, pyyyyychota :)
Ohhhh dziękuję :) Polecam gorąco. Choć ciężko będzie o tej porze roku jabłka znaleźć :(
Usuń