Letnia sałatka z arbuza
Niezaprzeczalnie do Polski zawitało lato. Żar lejący się z nieba utrudnia myślenie, sprawia, że stajemy się ospali, wyczerpani i leniwi. Ostatnią rzeczą o jakiej myślimy, jest stanie przy garach czy jedzenie ciepłych potraw. Ale coś jeść przecież trzeba. A co będzie lepsze od owoców? Lekka sałatka. Nie, nie, żadnego mięska, jajka czy majonezu. Nie, nie, nie. Coś lekkiego, przyjemnego, dającego uczucie chłodu i ulgi. Co Wy na to?
Przepis dostałam dawno temu od znajomej dietetyczki. Z początku połączenie wydawało mi się kompletnie niedobrane, ale już przy pierwszym kęsie zmieniłam zdanie. Spróbujcie sami i dajcie znać, jak Wam smakowało. Objadam się nią co roku, gdy tylko w sprzedaży pojawia się arbuz.
Czego potrzebujecie?
ćwiartki arbuza
kilkanaście czarnych oliwek
opakowania sera feta
kilka listków świeżej mięty
pestki słonecznika i dyni
Tak niewiele, a smakuje idealnie. Zwłaszcza w upały. Arbuza i fetę kroimy w grubą kostkę, a oliwki w paski i łączymy delikatnie składniki. Jeśli macie gości i chcecie by Wasza sałatka wyglądała atrakcyjnie, radzę fetę wyłożyć delikatnie na wierzch. W składniki gdzie niegdzie wtykamy listki mięty, a na koniec przysypujemy prażonym na suchej patelni słonecznikiem z dynią lub jedym z nich (wedle waszych preferencji). Przed podaniem warto włożyć na chwilę do lodówki. C'est tout!
Satysfakcja gwarantowana.
Smacznego!
M.
26 komentarze
Pysznie!
OdpowiedzUsuńOj tak! :)
UsuńMniam, mniam ...
OdpowiedzUsuńPróbowałaś??
Usuńwygląda kusząco choć na takie połączenie składników bym nie wpadła :)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Mnie właśnie z początku też zraziło, ale okazało się zdumiewająco dobre :)
UsuńBrzmi i wygląda bardzo smakowicie, ale rzeczywiście połączenie jest bardzo oryginalne. Chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWiem. Arbuz i oliwki, na samą myśl robi się kwaśną minę, ale spróbuj koniecznie i daj znać, jak wrażenia :)
Usuńwygląda świetnie i chętnie bym spróbowała tyle że jestem chyba jedynym człowiekiem na świecie, który nie znosi arbuza (oliwek zresztą też ;)
OdpowiedzUsuńNo w gusty wszystkich nie trafię, mam nadzieję, że następnym razem znajdę coś co lubisz :)
UsuńJadłabym :)
OdpowiedzUsuńJak pierwszy raz koleżanka poczęstowała mnie sałatką z arbuzem i fetą byłam nastawiona sceptycznie, ale warto było :)
A czyli znasz :) Super - jesteś dowodem dla niedowiarków, że nie ściemniam :)
UsuńO matko, ale jestem głodna :) A tu takie pyszności. Muszę spróbować, koniecznie!
OdpowiedzUsuńOj tak :) Dzieciakom też powinno smakować :) Polecam! :)
UsuńZrobię w sobotę ! :)
OdpowiedzUsuńTrzymam Cię za słowo :)
UsuńZrobiłam już wczoraj,(wizyta koleżanki:)) Zamiast oliwek dodałam rukolę ;) Zajadałyśmy się!!!
UsuńSuper :) Bardzo się cieszę :) Oooo proszę muszę spróbować z tą rukolą :)
UsuńNie lubimy oliwek, a tak poza tym to wszystko wygląda cudnie, więc trzeba się chyba będzie do tych oliwek jednak przekonać ;-) Ale nam smaka narobiłaś! I w sumie dobrze - jutro pędzimy na zakupy! :)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś nie lubiłam, ale to były stare dzieje. A może wolisz zielone? A jak nie to będą kolejne przepisy, nie ma co się zmuszać, coś znajdziemy :)
Usuńznam tę sałatkę,ale w wersji z pietruszką. z mięta myślę,ze też będzie mega :)
OdpowiedzUsuńBrzmi jeszcze bardziej oryginalnie ta pietruszka :)
UsuńRobię tak samo, tylko dodaję jeszcze kilka pokrojonych truskawek:)
OdpowiedzUsuńMmmmmm z truskawusiami musi być jeszcze bardziej mniamniusie :)
UsuńŚwietne połączenie smaków! Uwielbiam arbuza, więc to jest na pewno przepis dla mnie. Bardzo podobają mi się Twoje fotografie, aż się chce schrupać tę sałatkę:).
OdpowiedzUsuńOjej dziękuję :) Bardzo się staram, ale się dopiero uczę :) Tym bardziej dziękuję :)
Usuń