Podróże z dzieckiem #4 - dziecięca apteczka

Na wakacje z dzieckiem przygotowuje się dwojako. Jako mama, ale również jako farmaceutka. Na zaproszenie Madzi goszczę na Jej blogu, by nieco podpowiedzieć Wam co warto zabrać ze sobą w apteczce na taki wyjazd. Doskonale zdajecie sobie sprawę, ile rzeczy trzeba zabrać ze sobą mając w domu malutkiego Szkraba. Już sama wizyta u znajomych z przewidzianym noclegiem staje się mega wyzwaniem. Z lekami często jest podobnie. Chcemy być przygotowani na wszystko, dlatego wkładamy do torby dużo specyfików – niekoniecznie potrzebnych.
Dzięki prośbie Madzi mam dla Was listę musthave, którą zabieram ze sobą podczas podróży:
- termometr;
- lek z komponentą przeciwbólową, przeciwzapalną i przeciwgorączkową – zawiesina Nurofen Forte bądź ibuprofen w tabletkach np. Ibuprom (to rozwiązanie skierowane dla dzieci powyżej 6 roku życia);
- plaster z opatrunkiem (1 metr). Praktyczny, ponieważ można dostosować szerokość według potrzeb. A także plaster wodoodporny oraz kompresy jałowe 5x5 cm;
- wydajny preparat do dezynfekcji – woda utleniona, asept, ewentualnie octenisept, jednak ten jest dość drogi. Co prawda u nas w domu jest jeszcze od urodzenia Chichotki, kiedy to służył do gojenia się pępuszka. Być może jest także w Waszych domach, więc warto go wykorzystać;
- lek przeciwalergiczny – Calcium w zawiesinie bądź w tabletkach musujących. Nawet, jeśli wydaje Wam się, że Wasze dziecko nie jest uczulone to warto mieć taki lek przy sobie. Na wakacjach łatwo o zjedzenie produktów, których nie je się na co dzień. To także czas ukąszeń, po których mogą wystąpić odczyny alergiczne;
- preparat chroniący przed komarami, kleszczami, itp. Osobiście polecam Muggę – stosowana jest w klimatach tropikalnych;
- lek przeciwbiegunkowy – najlepiej Nifuroksazyd w zawiesinie. Ten lek jest jednak na receptę;
- probiotyk np. Dicoflor w kropelkach;
- elektrolity – np. Orsalit;
- coś na kaszel – np. syrop Fosidal;
- woda morska;
- w okresie ząbkowania - coś na złagodzenie bólu np. Camilia
Nie musicie rezygnować z podróży lotniczej ze względu na leki. :-) Życzę Wam udanych i przede wszystkim zdrowych wakacji! Jeszcze raz dziękuję Madzi za możliwość goszczenia na Jej blogu!
Ciekawa jestem, co Wy ze sobą zabieracie? Może coś do tej listy chciałybyście dodać? A może chcecie o coś dopytać? Dowiedzieć się? Poradzić? Mam nadzieję, że ciepło ją przyjmiecie i miło powitacie.
Zapraszam również do przeczytania poprzednich artykułów z serii:
Podróże z dzieckiem #3 - Jak się przygotować
Podróże z dzieckiem #2 - Pierwsze wakacje Mai
Podróże z dzieckiem #1 - Wyrób dziecku paszport
0 komentarze